2 sierpnia 2023 r
Na trasach europejskich w końcu doszło do znacznego wzrostu stawek frachtowych, które w ciągu jednego tygodnia wzrosły o 31,4%. Ceny biletów transatlantyckich również wzrosły o 10,1% (w całym lipcu łącznie osiągnęły wzrost o 38%). Te podwyżki cen przyczyniły się do wzrostu najnowszego indeksu Shanghai Containerized Freight Index (SCFI) o 6,5% do 1029,23 pkt, wracając do poziomu powyżej 1000 pkt. Obecny trend rynkowy można postrzegać jako wczesne odzwierciedlenie wysiłków przedsiębiorstw żeglugowych mających na celu podniesienie w sierpniu cen na trasach europejskich i amerykańskich.
Znawcy ujawniają, że przy ograniczonym wzroście wolumenu ładunków w Europie i Stanach Zjednoczonych oraz ciągłych inwestycjach w dodatkowe możliwości przewozowe, przedsiębiorstwa żeglugowe osiągnęły już limit pustych rejsów i skróconych rozkładów jazdy. Kluczowym punktem obserwacji będzie to, czy uda im się utrzymać rosnącą tendencję stawek frachtowych w pierwszym tygodniu sierpnia.
1 sierpnia firmy spedycyjne mają zsynchronizować podwyżki cen na trasach europejskich i amerykańskich. Wśród nich na trasie europejskiej trzy główne firmy żeglugowe Maersk, CMA CGM i Hapag-Lloyd przodują w przygotowaniach do znaczącej podwyżki cen. Według informacji od spedytorów najnowsze wyceny otrzymali 27 stycznia, wskazujące, że oczekuje się, że trasa transatlantycka wzrośnie o 250–400 dolarów za TEU (twenty-foot equivalent unit), docelowo na zachodnim wybrzeżu USA na poziomie 2000–3000 dolarów za TEU. i wschodnie wybrzeże USA. Na trasie europejskiej planują podnieść ceny o 400-500 dolarów za TEU, dążąc do wzrostu do około 1600 dolarów za TEU.
Eksperci branżowi uważają, że rzeczywista skala wzrostu cen i to, jak długo się utrzyma, będzie można dokładnie obserwować w pierwszym tygodniu sierpnia. W związku z dostawą dużej liczby nowych statków przedsiębiorstwa żeglugowe staną przed poważnymi wyzwaniami. Jednakże uważnie monitoruje się również działalność lidera branży, firmy Mediterranean Shipping Company, która w pierwszej połowie tego roku odnotowała niezwykły wzrost zdolności przewozowych o 12,2%.
Według najnowszej aktualizacji, oto dane z Szanghajskiego Indeksu Transportu Kontenerowego (SCFI):
Trasa transpacyficzna (zachodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych): z Szanghaju do zachodniego wybrzeża USA: 1943 USD za FEU (jednostka ekwiwalentna czterdziestu stóp), co oznacza wzrost o 179 USD, czyli 10,15%.
Trasa transpacyficzna (wschodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych): z Szanghaju do wschodniego wybrzeża USA: 2853 USD za FEU, co oznacza wzrost o 177 USD, czyli 6,61%.
Trasa europejska: Szanghaj do Europy: 975 USD za TEU (jednostkę równoważną dwudziestu stóp), co oznacza wzrost o 233 USD, czyli 31,40%.
Z Szanghaju do Morza Śródziemnego: 1503 USD za TEU, wzrost o 96 USD, czyli 6,61%. Trasa przez Zatokę Perską: Stawka frachtowa wynosi 839 USD za TEU, co oznacza znaczny spadek o 10,6% w porównaniu z poprzednim okresem.
Według Shanghai Shipping Exchange popyt na transport utrzymuje się na stosunkowo wysokim poziomie, przy dobrej równowadze podaży i popytu, co prowadzi do ciągłego wzrostu stawek rynkowych. W przypadku trasy europejskiej, mimo że wstępny wskaźnik Markit Composite PMI dla strefy euro spadł w lipcu do 48,9, co wskazuje na wyzwania gospodarcze, popyt na transport wykazał dodatnie wyniki, a przedsiębiorstwa żeglugowe wdrożyły plany podwyżek cen, co doprowadziło do znacznych podwyżek stawek na rynku.
Według najnowszej aktualizacji stawki frachtowe na trasie do Ameryki Południowej (Santos) wynoszą 2513 USD za TEU i odnotowują tygodniowy spadek o 67 USD, czyli 2,60%. W przypadku trasy do Azji Południowo-Wschodniej (Singapur) stawka frachtowa wynosi 143 USD za TEU, przy tygodniowym spadku o 6 USD, czyli 4,30%.
Warto zauważyć, że w porównaniu do cen SCFI z dnia 30 czerwca stawki na trasie Transpacific Route (zachodnie wybrzeże USA) wzrosły o 38%, na trasie Transpacific Route (wschodnie wybrzeże USA) wzrosły o 20,48%, na trasie europejskiej o 27,79%, a szlakiem śródziemnomorskim wzrósł o 2,52%. Znaczący wzrost stawek wynoszący ponad 20–30% na głównych trasach na wschodnim i zachodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych oraz w Europie znacznie przekroczył ogólny wzrost indeksu SCFI wynoszący 7,93%.
Branża uważa, że ten wzrost jest w całości spowodowany determinacją przedsiębiorstw żeglugowych. Branża żeglugowa przeżywa szczyt dostaw nowych statków, przy ciągłym gromadzeniu nowych statków od marca i rekordowym poziomie prawie 300 000 TEU nowych statków dodanych na całym świecie tylko w czerwcu. W lipcu, mimo stopniowego wzrostu wolumenu ładunków w Stanach Zjednoczonych i pewnej poprawy w Europie, nadwyżka mocy produkcyjnych w dalszym ciągu jest trudna do przetrawienia, co skutkuje brakiem równowagi między podażą a popytem. Firmy żeglugowe stabilizują stawki frachtowe poprzez odwołanie rejsów i skrócenie rozkładów. Plotki sugerują, że obecny wskaźnik pustych rejsów zbliża się do punktu krytycznego, zwłaszcza na trasach europejskich, na których zwodowano wiele nowych statków o ładowności 20 000 TEU.
Spedytorzy wspomnieli, że wiele statków na przełomie lipca i sierpnia nadal nie jest w pełni załadowanych, a to, czy podwyżka cen przedsiębiorstw żeglugowych wprowadzona 1 sierpnia wytrzyma jakikolwiek spadek, będzie zależeć od tego, czy wśród przedsiębiorstw panuje konsensus co do poświęcenia stawek załadunku i wspólnie utrzymują stawki frachtowe.
Od początku tego roku doszło do kilkukrotnych podwyżek stawek frachtowych na trasie Transpacific (USA do Azji). W lipcu udało się osiągnąć pomyślny i stabilny wzrost dzięki różnym czynnikom, w tym rozległym pustym rejsom, odbudowie wolumenu ładunku, strajkowi w kanadyjskim porcie i efektowi końca miesiąca.
Branża spedycyjna zwraca uwagę, że znaczny spadek stawek frachtowych na trasie Transpacific w przeszłości, które zbliżyły się lub nawet spadły poniżej poziomu kosztów, wzmocniły determinację przedsiębiorstw spedycyjnych do podnoszenia cen. Dodatkowo, w okresie intensywnej konkurencji stawkowej i niskich stawek frachtowych na trasie Transpacific, wiele małych i średnich przedsiębiorstw żeglugowych zostało zmuszonych do opuszczenia rynku, co ustabilizowało stawki frachtowe na trasie. Wraz ze stopniowym zwiększaniem się wolumenu ładunków na trasie Transpacific w czerwcu i lipcu, podwyżka cen została pomyślnie wdrożona.
Po tym sukcesie europejskie przedsiębiorstwa żeglugowe wykorzystały to doświadczenie na trasie europejskiej. Chociaż w ostatnim czasie nastąpił pewien wzrost wolumenu ładunków na trasie europejskiej, pozostaje on ograniczony, a trwałość wzrostu stawki będzie zależała od dynamiki podaży i popytu na rynku.
Najnowszy WCI (World Container Index)z Drewry pokazuje, że GRI (ogólny wzrost stawek), strajk w kanadyjskim porcie i redukcje przepustowości miały pewien wpływ na stawki frachtowe na trasie Transpacific (USA do Azji). Najnowsze trendy WCI przedstawiają się następująco: Stawka frachtowa za trasę z Szanghaju do Los Angeles (trasa transpacyficzna na zachodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych) przekroczyła granicę 2000 dolarów i osiągnęła poziom 2072 dolarów. Ostatni raz wskaźnik ten zaobserwowano sześć miesięcy temu.
Stawka frachtowa na trasie Szanghaj–Nowy Jork (trasa transpacyficzna na wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych) również przekroczyła granicę 3000 dolarów, zwiększając się o 5% i osiągając 3049 dolarów. To ustanowiło nowy sześciomiesięczny szczyt.
Trasy Transpacific US East i US West Coast przyczyniły się do 2,5% wzrostu indeksu Drewry World Container Index (WCI), osiągając 1576 dolarów. W ciągu ostatnich trzech tygodni WCI wzrósł o 102 dolary, co stanowi wzrost o około 7%.
Dane te wskazują, że niedawne czynniki, takie jak GRI, strajk w kanadyjskim porcie i zmniejszenie przepustowości, wpłynęły na stawki frachtowe na trasie Transpacific, prowadząc do wzrostu cen i względnej stabilności.
Według statystyk Alphaliner branża żeglugowa doświadcza fali dostaw nowych statków – w czerwcu na całym świecie dostarczono kontenerowce o ładowności prawie 30 TEU, co stanowi rekordowy poziom w ciągu jednego miesiąca. Łącznie dostarczono 29 statków, średnio prawie jeden statek dziennie. Trend zwiększania zdolności połowowej nowych statków utrzymuje się od marca tego roku i oczekuje się, że utrzyma się na wysokim poziomie przez cały ten i następny rok.
Z danych Clarkson wynika także, że w pierwszym półroczu tego roku dostarczono łącznie 147 kontenerowców o ładowności 975 000 TEU, co oznacza wzrost rok do roku o 129%. Clarkson przewiduje, że globalny wolumen dostaw kontenerowców sięgnie w tym roku 2 mln TEU, a branża szacuje, że szczyt dostaw może potrwać do 2025 roku.
Wśród dziesięciu największych firm zajmujących się transportem kontenerowym na świecie największy wzrost zdolności przewozowych w pierwszej połowie tego roku odnotowała Yang Ming Marine Transport, zajmująca dziesiątą pozycję, ze wzrostem o 13,3%. Drugi co do wielkości wzrost zdolności przewozowych odnotowała spółka Mediterranean Shipping Company (MSC), zajmująca pierwsze miejsce ze wzrostem o 12,2%. Trzeci co do wielkości wzrost mocy produkcyjnych odnotowała siódma spółka Nippon Yusen Kabushiki Kaisha (NYK Line), ze wzrostem o 7,5%. Evergreen Marine Corporation, mimo budowy wielu nowych statków, odnotowała wzrost jedynie o 0,7%. Wydajność Yang Ming Marine Transport spadła o 0,2%, a Maersk odnotowała spadek o 2,1%. Branża szacuje, że mogło zostać rozwiązanych kilka umów czarteru statków.
KONIEC
Czas publikacji: 02 sierpnia 2023 r